Wiadomo, że Lumshory touzdrowisko balneologiczne, a pierwszy zakład leczniczy działał tu już od 1600 roku. W XVIII wieku istniał już "Kurort Lumshory". Ma status górskiej wioski w powiecie Perechyn na Zakarpaciu, nad rzeką Turyczką. Wchodzi w skład sołectwa Turyczki (sołectwo Turyczki, tel. 03145 2-39-14). Mieszka tu mniej niż 100 mieszkańców. 3,5 km na północ od Lumshory znajduje się tytułowy trakt i kaskada wodospadów Lumshory. W jednym z wodospadów (dawniej zwanym Partizan) woda spada z klifu potężnym strumieniem o wysokości ponad 4 metrów, tworząc u podnóża małe jezioro. Woda pochodzi tu z łąki Runa (Równe), która jest największą łąką w ukraińskich Karpatach, kompleksem łąk alpejskich o wysokości 1479 m n.p.m. i powierzchni 1100 ha, a w wąwozie Lumshory rozdziela się na dwa strumienie, które spadają na gładkie szare kamienie z wysokości 12 m. Od 2003 roku miejscowość posiada 300-metrową kolejkę linową.
Kadzie Lumshory zaczęły działać 400 lat temu
Wieś Lumshory, ukryta wśród karpackich lasów, zasłużenie zyskała status perły i wizytówki urokliwego Zakarpacia. Tę fenomenalną popularność tłumaczą po prostu znajdujące się tu kadzie. Ogromne żeliwne pojemniki do gorących kąpieli na świeżym powietrzu, które mogą pomieścić do 10 osób jednocześnie, w zależności od ich wielkości. A jest ich tu wiele, podobnie jak kadzi, a raczej krytych łaźni nad brzegiem górskiej rzeki Turyczki. Wzdłuż jej biegu utworzono sztuczne szczeliny, które podnoszą poziom wody w miejscach, gdzie wczasowicze schodzą do rzeki, aby schłodzić parujące w kadziach ciała.
Na terenie ośrodka wypoczynkowego Połonyna znajduje się studnia nr 91. Woda mineralna dostarczana jest z głębokości 157 m i należy do niskosiarczkowych, niskoemisyjnych, niskozmineralizowanych zimnych wód węglowodorowych typu Sernozol. Warto wspomnieć o obecności radonu w źródłach wód mineralnych Lumshory, którego zawartość jest nieco wyższa niż tło hydrogeochemiczne dla Zakarpacia.
Początkowo w Lumshory było tylko jedno miejsce z kadziami wellness. Znajdowało się ono w pobliżu źródła wody o wysokiej zawartości siarkowodoru i minerałów. Woda ta nie nadaje się do picia, ale po podgrzaniu jest bardzo przydatna ze względu na aktywację rozpuszczonych w niej pierwiastków śladowych. Pierwsza wzmianka o szpitalu w Lumshory pochodzi z 1600 roku. Woda lecznicza była podgrzewana za pomocą gorących kamiennych bloków, które opuszczano do dębowych chrzcielnic. Później, za czasów czeskich, wybudowano tu dwupiętrowy budynek dla gości. Kiedy w sąsiednich Turyh Remetach zbudowano fabrykę, odlano tam dwie 250-litrowe żeliwne kadzie, w których podgrzewano wodę mineralną i wlewano ją do koryt. Po I wojnie światowej obie kadzie zaginęły. Dopiero w 1970 r. Wołodymyr Pasieka odkopał jedną z nich w strumieniu w lesie. Druga kadź znajduje się obecnie w Muzeum Wiedeńskim. Do dziś we wsi znajduje się starożytna kadź, w której podgrzewana jest woda lecznicza.
Trzy lata temu do Lumshory przywieziono trzy nowe kadzie. Dwie z nich zostały umieszczone na terenie lokalnej restauracji, której właścicielem jest przedsiębiorca Mychajło Woroszylnyk. Jedna znajduje się w centrum rekreacyjnym Lumshory. Każda kadź może pomieścić od pięciu do sześciu osób. Procedura jest następująca: osoba jest umieszczana w ogromnej 1000-litrowej miedzianej kadzi z mineralną wodą siarkowodorową i gotowana na małym ogniu przy użyciu drewna opałowego. Kąpiel w kadzi pomaga poprawić układ mięśniowo-szkieletowy.
Wraz z rozwojem miejscowości wypoczynkowej i wzrostem popularności tego zabiegu odnowy biologicznej wśród turystów przybywających w Karpaty, kadzie zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu wzdłuż rzeki. Obecnie istnieje ponad dziesięć łaźni, ale tylko jedna z nich, która istniała tu pierwotnie, oferuje kąpiele w wodzie siarkowodorowej o wysokiej zawartości radonu, która jest najbardziej korzystna. Wszystkie pozostałe kadzie są używane do gotowania na parze ziół i oferowania kąpieli na świerkowych gałęziach, co jest również przydatne, ale nie jest bezpośrednio związane z tym, dlaczego ludzie tu przyjeżdżają.
Biorąc pod uwagę oddalenie od cywilizacji, dotarcie do wioski jest dość trudne. Najbliższa linia kolejowa przebiega przez Pereczyn, do którego można dojechać pociągiem z Użhorodu. Następnie można skorzystać z autobusu wahadłowego, który zimą ma przerwy w rozkładzie jazdy. Większość ludzi przyjeżdża do Lumshory własnym transportem lub autobusami turystycznymi. Wycieczki do kadzi są regularnie organizowane z Polany. Odległość od centrum regionalnego do Lumshory wynosi 50 km, od Polyany - 45 km.