Куди прямуєш?
Пошук

Pysanyi Kamenis jest interesującym historycznym i geologicznym pomnikiem przyrody o lokalnym znaczeniu w Ukrainie. Znajduje się w rejonie werchowyńskim obwodu iwanofrankowskiego, na północ od wsi Werchnij Jasieniew i kilka kilometrów na południowy wschód od wsi Bukowiec(założonej w 1974 roku ) i Przełęczy Bukowieckiej (835 metrów wysokości). Powierzchnia obszaru chronionego wynosi 5 hektarów. Znajduje się on pod jurysdykcją MHL Werchowyna. Skały oferują majestatyczną panoramę pasm górskich i szczytów. Ołha Kobylińska, Iwan Franko, Wasyl Stefanyk, Mychajło Kotsiubyński, Łesia Ukrainka, Hnat Chotkewycz, Osyp Makowyj, Konstanty Stanisławskij i inne osobistości ukraińskiej kultury często odwiedzali to miejsce i pozostawiali tu swoje obrazy. Bywał tu sam Ołeksa Dowbusz.

Kamień Pysanyi to jedno z najbardziej znanych i mistycznych miejsc w Karpatach Huculskich, grupa malowniczych skał z piaskowca jamnenskiego, z których widać wszystkie okoliczne wzgórza. Są to ogromne bloki piaskowca o łącznej długości 98 metrów, rozciągające się z północnego zachodu na południowy wschód, gdzie kończy się największa 36-metrowa płaska platforma, wysoka na 20-30 metrów i szeroka na 4-5,5 metra. Dziesiątki mniejszych kamieni są rozrzucone po wschodniej stronie. Wierzchołek kamieni tworzy poziomą płaszczyznę. Pierwsze wzmianki o Pysanijskim Kamieniu pochodzą z lat 1758-1760w związku z ostrym konfliktem, jaki powstał na tle podziału własności ziemskiej między rodamiDiduszyckich i Potockich. Komisja rządowa wysłana przez króla Polski Augusta III zbadała sporne tereny i pozostawiła ich opis, a także wiele dokumentów zawartych w aktach grodzkich i ziemskich. Kamień Pisany jest kilkakrotnie wymieniany w dokumentach jako "Lapidemque Pisany dictum", "...Lapidem ruposum Pisany", "...Lapidem magnum dictum pisany". Wskazano również, że krzyże i inne znaki i symbole są starożytne i były używane od wieków.

Писаний камінь

Kamień otrzymał swoją nazwę od rzeźb (petroglifów), z których najstarsze pochodzą z czasów Rusi Kijowskiej. Według niektórych założeń, w przeszłości na skałach znajdowała się pogańska świątynia. Uważa się, że pozostałości świątyni to dziewięć okrągłych wnęk - mis, które są wyryte w kamieniu. Na wewnętrznych ścianach niektórych wnęk znajdują się wyraźne ślady wydrążenia ostrym przedmiotem. Dno niektórych z nich wykazuje ślady spalonego kamienia. Pomiędzy "misami" i wokół nich znajduje się ponad 30 symbolicznych rysunków petroglifów.
Legenda o kamieniu z Pysanki
  1. "Dawno temu okoliczne góry były zamieszkane przez plemiona karpi, które dały nazwę Karpatom. Byli to gigantyczni ludzie, niczym mityczni tytani, obdarzeni niezwykłą siłą. Aby uwiecznić pamięć o swoim pobycie w tym miejscu, wtoczyli tu kamienie, zakopali swoje skarby i przykryli je kamieniami. Od tego czasu ludzie przybywają tutaj, aby czcić potężnego ducha swoich przodków, którzy z Werchowyny rozprzestrzenili się po całym świecie i stali się założycielami słynnych rodów i plemion, królewskich dynastii".
  2. Jedna z legend o Pysanyi Kamen została nagrana prawie sto lat temu przez słynnego polskiego etnografa Stanisława Wincęsa. Remiksy jego nagrań są obecnie często uznawane za autentyczne. Dawno, dawno temu, być może kiedy pierwotne wody opadły, a Karpaty dopiero zaczęły rosnąć, z ziemi lub wody wyłonili się giganci - jasnowłosi, niebieskoocy tytani. Zdawali się rosnąć razem z górami, nabierając siły i wkrótce ta rodzina stała się liczna i potężna. Pewnego dnia na wiosnę ich przywódca zagrał na trembicie, zebrał wszystkich swoich braci i przekazał im ważne słowo. Następnie zaczęli przygotowywać się do długich podróży: szukali rudy, wykuwali broń i budowali statki. Wyruszyli na podbój odległych krain i krajów. Giganci przemierzali morza i wybrzeża, podbijając królestwa i najpiękniejsze kobiety, zakładając państwa i pisząc prawa toporami bojowymi na kamieniach i skałach. Byli bezkonkurencyjni w walce na polu bitwy, rozmowie i miłości. W końcu zaczęli rządzić wszędzie. Byli mądrymi i sprawiedliwymi władcami. Budowali miasta i drogi, gromadzili skarby i wiedzę. Chociaż zaczęli mówić różnymi językami, nie zapomnieli o swojej starożytnej ziemi. W Werchowynie mieli potajemnie króla wróżbitę, który słyszał głosy z niebiańskiego świata, otrzymywał rozkazy i przekazywał je wszystkim gigantom. Pewnej wiosny tytani ponownie usłyszeli odległe wołanie trembity. Opuścili swoje pałace i zebrali się w Karpatach. Wielki władca pożegnał się z życiem i braćmi. Przed śmiercią zapisał im w testamencie, by nie odcinali głów w bitwach, nie przelewali ludzkiej krwi. I by zachowali tajemnicę swego pochodzenia. Giganci zanieśli martwego króla na górę i umieścili jego kamienną trumnę bliżej nieba (ten blok to oczywiście Kamień Pisany). Toporami ścięli znajdujące się na niej amulety. Wyznaczyli lokalną starszyznę jako strażników. I odeszli, by rządzić światem. Mówi się, że do dziś, gdzieś w Chornohorze, siwowłosy starzec siedzi w głębokiej jaskini i czyta z księgi sprawiedliwych, co się wydarzyło i co będzie dalej. Widzący czyta i czeka, aż ktoś otworzy drogę do tego miejsca, aż przyjdzie wybraniec i zmieni jego krąg pracy.
  3. Pamięć ludowa tak dobrze przetworzyła biografię Ołeksy Dowbusza, że każdy duży kamień w Karpatach ma już ślady legendarnego opryszka. A liczba tajnych skrytek ze skarbami Dowbusza rozsianych po górach jest niewyobrażalna. To właśnie robią niektórzy galicyjscy lokalni historycy. "Ołeksa Dowbusz odwiedzał Pysanyj Kamen więcej niż raz" - pisze Mychajło Horodenko w swojej książce "Magiczna kraina Czeremoszu i Prutu". - "Mówią, że kiedyś zakopał tu ogromne skarby. Aby nikt poza nim nie mógł się do nich dostać, odłamał ogromny głaz w Chornohorze na Popie Iwanie, wziął go na ramiona i zasypał złotem, srebrem i klejnotami. Któż inny jak nie Dowbusz mógł przynieść taki głaz, skoro nawet tysiąc ludzi nie mogło go przenieść? Zwłaszcza, że przejście z Chornohory zajmuje cały dzień. Aby nie utracić pierwotnego piękna kamienia, Dowbusz wyciął go gładko swoją gromką bartką i wykopał pod nim jaskinię, w której spędził wiele zimowych nocy. A gdy z gór spadły śniegi, wódz udawał się na sąsiednią górę Ihrets, gdzie na łące zbierały się leśne legiony. Wszystkie opryszki radośnie powarkiwały do siebie z daleka i strzelały z pistoletów i kusz. Dzielili się swoimi doświadczeniami podczas rozłąki od czasu upadku, wychwalali swoich poległych towarzyszy i organizowali zabawne gry dla nowego zgromadzenia. Dlatego uważa się, że wysoka góra na prawo od szosy z Kosowa do Werchowyny na Przełęczy Bukowieckiejzostała nazwana Igrets".
  4. Istnieją również sugestie, że na szczycie Pysanyi Kamen znajdowało się starożytne sanktuarium. Oznaką pogańskiej świątyni jest dziewięć okrągłych wgłębień w kształcie misy wykutych w kamieniu (takie same znajdują się na Sokilskich Skałach w obwodzie kosowskim). Na wewnętrznych ścianach niektórych wnęk znajdują się wyraźne ślady wydrążenia ostrym przedmiotem. Dno niektórych z nich wykazuje ślady spalonego kamienia. Pomiędzy "misami" i wokół nich znajdują się symboliczne skalne petroglify. Jest ich ponad trzydzieści. Pochodzenie i znaczenie tych rysunków jest różnie interpretowane. Niektórzy uważają je za dzieło natury - erozję kamienia przez słońce, wodę i wiatr. Inni są przekonani, że Pysanyi Kamen był miejscem kultu. A inskrypcje na nim wskazują, że drzemie tu źródło potężnej starożytnej mocy.

Писаний камінь знизу

Legendy i ciekawostki
  • W 2017 r. bunkier UPA został odrestaurowany i oficjalnie otwarty pod Pysanyi Kamen.
  • Pysanyi Kamen otrzymał swoją nazwę od rzeźb - petroglifów (malowideł naskalnych z XVIII - IX wieku), z których najstarsze pochodzą z czasów Rusi Kijowskiej. Wedługbadaczy góra Pysanyi Kamen była jednym z największych przedchrześcijańskich sanktuariów w Karpatach. Znajdują się tam kielichy (małe zagłębienia z pozostałościami ognia na ścianach). Historycy zakładają, że składano tu ofiary bogu słońca Dazhbohowi. Woda w tych prowizorycznych misach nie powinna być mieszana, ponieważ może to przeszkadzać bogom.
    Aby docenić wysokość i majestat Kamienia Pisarskiego, należy obejść go od prawej strony, od strony Werchowyny. Jest to jego najwyższa część, ze skałami zwisającymi nad ścieżką. Nas jednak interesuje jego druga, łagodniejsza strona. W końcu jesteśmy tu nie tylko dla widoków. Chcemy zobaczyć starożytne rysunki (petroglify), od których kamień wziął swoją nazwę. Na długo przed tym, jak Sierioża z Kijowa i Basia ze Lwowa zaczęli zostawiać tu swoje autografy, na skale wyryto tajemnicze znaki - różnokolorowe krzyże, koła, romby i szkicowe postacie ludzkie. Są one dobrze widoczne w ukośnych promieniach słońca - o świcie lub o zachodzie. W innych porach dnia znaki giną wśród standardowych współczesnych inskrypcji.
    Bohdan Tomenchuk, archeolog i profesor nadzwyczajny na Zakarpackim Uniwersytecie Narodowym, twierdzi, że petroglify (nazywane przez Hucułów "revashi") pochodzą z różnych epok i mogą należeć do kultury pogańskiej i wczesnochrześcijańskiej. Nikt nie wie, co starożytni mieszkańcy gór chcieli przekazać swoim potomkom.
    Ale możemy dowiedzieć się, co chcieli nam powiedzieć klasycy literatury ukraińskiej. Czytamy wyraziste "Do Kobylianskiej 1899", a nieco wyżej, prawie zużyte "Do Stefanyka 1899". Gdzieś obok powinien być podpis Osypa Makovego. Historycy twierdzą, że Iwan Franko, Mychajło Hruszewski, Mychajło Kotsiubyński, Fedkowicz, Hnat Chotkiewicz, Wintsenz, Luk Harmatii, Petro Shekerik-Donikovyi i inni wspięli się na Kamień Pysanyi. Wszyscy oni, na głębokim intuicyjnym i twórczym poziomie, zauważyli dobroczynną energię tej skały i jej starożytny cel kultowy. Ivan Franko powiedział, że "Kamień Pysanyi przywrócił mi siły i zdrowie", a Stanislav Vintsenz dołożył wielu starań, aby spopularyzować Kamień, nagrywając huculskie legendy i opowieści o tym miejscu. Dzięki jego pracy mamy dziś okazję je przeczytać i poznać.
  • Legenda głosi, że jeśli zabłoci się wodę w tych misach, to spadnie deszcz. My zabłociliśmy ją wielokrotnie, ale deszcz nie padał).
  • Góra Pysanyi Kamen na Podkarpaciu nazywana jest jednym z najbardziej tajemniczych miejsc w regionie, a także miejscem mocy i szczególnej energii. Ludzie przyjeżdżają tu nie tylko, aby podziwiać niezwykle piękne krajobrazy i rozwiązywać tajemnice tej góry, ale także, aby napełnić się energią dobrego samopoczucia i dobrobytu. Huculi wierzą, że jeśli dotkniesz skały Kamienia Pysanyi dłońmi i czołem i wypowiesz ważne, pozytywne życzenie, spełni się ono szybciej. A jeślikobieta obejdzie skałę siedem razy przez przejście Bramy, pozbędzie się bezpłodności. Na jednej z półek, na lewo od autografu Makovei, znajduje się krzyż wydrapany w skale, który spełnia życzenia. Wystarczy oprzeć czoło o jego środek i mentalnie poprosić. Mówi się jednak, że materialne życzenia nie spełniają się w tym miejscu.
  • Istnieje również przekonanie, że odwiedzenie Kamienia Pysanyi czyni osobę bogatą i szczęśliwą, szczęśliwą dla życiowych błogosławieństw i obiecuje dobrobyt we wszystkich sprawach. Turyści, którzy odwiedzą Pysanyi Kamen, będą mogli pozbyć się depresji, a negatywne emocje będą mogły opuścić ciało.
  • Wysokość góry wynosi 1221 metrów, a wejście na nią zaczyna się na wysokości około 800 metrów. Tak więc turyści będą musieli pokonać tylko 400 metrów. Nie wymaga to żadnego specjalnego sprzętu ani specjalnych umiejętności.
  • Pomimo tego, że wspinaczka nie jest trudna, zajmie około 5-6 godzin. Wspinając się na szczyt, będzie można podziwiać widoki na pasma Pokucko-Bukowińskie, Chornohorę, kopuły gór Chyvchyn i Hryniava.
  • Warto wiedzieć, że w drodze do kamieni mieszka znany huculski muzyk Mychajło Tafijczuk. Koniecznie go odwiedź, a miejscowi chętnie wskażą Ci właściwy dom - spacer do niego z przełęczy zajmuje około 30 minut. Na pierwszym rozwidleniu dróg do Pysane należy skręcić w prawo w górę, a do Tafijczuk w lewo w dół.
  • Po drodze do Kamianii, w pobliżu wieży telefonii komórkowej znajduje się żelazny krzyż. Miejscowi mówią, że krzyż został postawiony kobiecie ze wsi Bukowiec, która została zastrzelona przez NKWD. "Położył nabój - przeżyję albo nie" - tak bawili się czerwoni oprawcy na naszej ziemi, bawiąc się życiem jak zabawką.
  • Jak w każdej wsi na Huculszczyźnie, istnieje legenda o narodowym mścicielu i przywódcy opryszków. "Ołeksa Dowbusz przyniósł z Chornohory do Pysanego Kamienia na swoich barkach ogromny kamień i przykrył nim złote skarby wszystkich opryszków". Ludzie mówią też, że "opryszki spędzały zimę w jaskiniach zimowych na Pysanij Kamen i pisały swoje imiona na kamieniu patykami".
  • Inna legenda mówi, że dawno temu okoliczne góry były zamieszkane przez plemiona karpackie, od których Karpaty wzięły swoją nazwę. "Byli to gigantyczni ludzie, niczym mityczni tytani, obdarzeni niezwykłą siłą. Toczyli tutaj te kamienie, aby uwiecznić pamięć o swoim pobycie tutaj, zakopali swoje skarby i przykryli je kamieniami. Od tego czasu ludzie przybywają tutaj, aby czcić potężnego ducha swoich przodków". Podobna legenda głosi, że "po śmierci wodza Karpat, na jego grobie umieszczono olbrzymi kamień, aby ludzie nie zapomnieli o jego chwale i potędze".
  • Góry turystycznych śmieci. Leżą w stosach wzdłuż całej trasy na górę, a większość z nich znajduje się oczywiście na szczycie... Kontyngent, który wybrał to miejsce i często jest masą pijanych "bandytów" i "gopników", którzy dobrze się tam bawią. Szmatławe pragnienie naszych ludzi, aby zostawić swój ślad na Ziemi. Najczęściej przejawia się to w nacięciach na drzewach z napisami typu: "Vasya był tu w 1997 roku," "Kalyan, Chernaftsi" i podobne rysunki na skałach Kamienia Pysanyi, dlatego tytuł artykułu niestety odnosi się do niego
  • Skandal z lat 2011-2012 z "prywatyzacją" Kamieni jest świeży w pamięci. Donieccy "bracia" uznali, że fajnie byłoby zagarnąć to terytorium dla siebie. Opłata za wstęp do Pysanye wynosiła 10 hrywien, a miejscowej ludności zabroniono zbierać tam grzyby i ateny. Co zaskakujące dla Ukrainy, "pieniądze i gang" nie pokonały zdrowego rozsądku, ponieważ mieszkańcy Bukowca, wraz z aktywistami obywatelskimi i dziennikarzami, powstali, odzyskali ziemię i pozostawili ją na własność społeczności. Pytanie tylko, na jak długo?
  • Podróż do Pysanyi Stone zajmuje tylko jeden dzień. Trasa jest dostępna zarówno dla dzieci, jak i turystów w odpowiednim wieku. Droga biegnie przez w większości zaludniony obszar, istnieją wyraźne punkty orientacyjne, więc ryzyko zgubienia się jest niewielkie. Podczas wędrówki można podziwiać widok na bardzo zróżnicowane Karpaty: Od lewej do prawejpanorama jest następująca: na południowym wschodzie znajdują się Karpaty Bukowińskie (Góry Kosowskie na północnym wschodzie są zasłonięte przez jodły), dalej na południe znajduje się Chornohora, na południowym zachodzie pasmo Chyvchyna, a na zachodzie Hryniava.
Місце сили Писаний камінь
Legendy o grobach gigantów są powszechne w Europie, Azji, Afryce i Ameryce. W Niemczech znane są jako groby gigantów (Gunengreben), na Sardynii - jako groby gigantów, w Indiach nazywane są grobami Daitów (gigantów) i Rakszasów, w Peru i Boliwii - Chulpa. Polski archeolog Z. Krzak w swojej książce "Megality Europy" przywołuje legendy o grobach gigantów, przodków, legendy o zapładniających właściwościach kamieni, opowieści o megalitach przedstawiających zoomorfy lub antropomorfy, a także kamienie związane z przesileniami letnimi i zimowymi, równonocą wiosenną i jesienną jako pozostałości megalitycznych wierzeń religijnych z epoki neolitu, które zostały później zinterpretowane przez Indoeuropejczyków. "Krótko mówiąc," zauważa, "jak przekonują nas dane archeologiczne i etnograficzne, neolityczne megality i odniesienia do nich zachowały się w zbiorowej i indywidualnej świadomości i pamięci ludów Europy przez wiele tysiącleci aż do XX wieku.
Pierwsze naukowe badania Pysanyi Kamen zostały przeprowadzone przez ekspedycję warszawskich historyków i etnografów w 1933 roku. Znaki znalezione na kamieniu, w szczególności krzyże w kole, zostały przypisane Gotom (III-IV w. n.e.). Jednak te stwierdzenia zostały skrytykowane w 1936 r. przez lokalnego historyka P. Kontnyi, który błędnie zaklasyfikował wszystkie znaki na Pysanyi Kamen jako znaki graniczne. W 1937 r. ukraiński badacz V. Kostyniv udowodnił lokalne pochodzenie znaków. Jako pierwszy opisał sześć miseczkowatych zagłębień na skalnej platformie i naszkicował główne znaki i symbole.
W pierwszej połowie lat 90. zabytek został zbadany przez lwowskiego badacza V. Stefaniv, który stwierdził, że wizerunki na Kamieniu z Pysanyi zostały wykute przed XIV wiekiem. Lwowski archeolog M. Bandriwskij w swoich archeologiczno-religijnych esejach "Svarozi Lyky" (Lwów, 1992) zwrócił uwagę na symboliczne wizerunki Kamienia Pisanego, w szczególności romby z trójkątami, ideogramy w kształcie krzyża. Badacz zasugerował, że Kamień z Pysanki jest międzyplemiennym centrum kultowym, które powstało nie później niż w VIII lub IX wieku.
Badanie kamienia z Pysankiprzez członków Karpackiej Ekspedycji Archeologicznej Precarpathian National University w latach 2005-2011 umożliwiły odkrycie nowych kompleksów petroglificznych, obrazów, znaków i symboli. Umożliwiło to wyjaśnienie natury, ogólnej struktury i treści pomnika w ogóle, a w szczególności jego poszczególnych elementów. Badanie Pysanyi Kamen wykazało, że 98-metrowy grzbiet skalny jest podzielony niewielkim przejściem. Jego prawa strona, skierowana na południowy wschód, osiąga 57 metrów długości, podczas gdy lewa strona, skierowana na północny zachód, ma 41 metrów długości. Ortogonalny (prosty) rzut przestrzenny południowo-wschodniej części grzbietu wygląda jak trójstopniowy taras skierowany ku niebu, przypominający bok prostokątnej, schodkowej świątyni - zigguratu. W Sumerze zigguraty symbolizowały świętą górę, na której mieszkali bogowie. Na szczycie świątyni znajdowało się sanktuarium. Południowo-wschodnia część grzbietu (57 m) ma złożoną strukturę wewnętrzną. Rozpoczyna się przejściem z trzema kompleksami petroglifów o głębokim znaczeniu sakralnym.
Na pierwszym pionowym stropie, który ma 4,5 m szerokości i 2,5 m wysokości,stela przedstawia obrazy i symbole, które należy przypisać kompleksowi ziemskiemu przy użyciu metody reliefu wgłębnego. W środku steli dwie nachylone szczeliny, które rozchodzą się do dołu, przekazują ideę stożka, trójkąta, piramidy, góry-ziemi. Idea kosmicznej góry-ziemi powstała w okresie neolitu i była przedstawiana w formie zoomorficznej i geometrycznej. Góra-ziemia była często personifikacją Wielkiej Bogini. Po lewej stronie schematycznej góry-ziemi znajduje się wizerunek ryby z prawego profilu, symbolizujący niższy świat, pierwotne wody. Pysk ryby, oko, górna płetwa i zakrzywiony ogon są wykute na skale. V. Danylenko wielokrotnie zwracał uwagę na związek między ziemią-górą a wodami kosmicznymi. "Obraz ziemskiej góry," napisał, "jest ściśle związany z żywiołem wody, jak wykazano w innych okolicznościach, i jest bardzo charakterystyczny dla prymitywnej starożytnej rolniczej Europy Południowej". Badacz znalazł typologicznie podobne obrazy w materiałach archeologicznych kultur Linear-Band, Tisza i Trypillian. Na prawo od wizerunku góry-ziemi znajduje się uogólniony wizerunek niedźwiedzia z lewego profilu, w tym jego głowa i łapy.
Dolna część steli przedstawia czaszkę i łapę niedźwiedzia. Mitologizacja wizerunku niedźwiedzia była związana z postrzeganiem go jako bóstwa ziemi, które mieszkało w jaskini. Nawet neandertalczycy przechowywali czaszki i łapy zabitych niedźwiedzi w rytualnych, tak zwanych "jaskiniach niedźwiedzich" położonych wysoko w górach. W wierzeniach ludów Europy i Kaukazu głowie i łapom niedźwiedzia przypisywano magiczne właściwości. Na kobiecych statuetkach z okresu neolitu bogini była czasami przedstawiana jako niedźwiedź. Artemida była czczona pod postacią niedźwiedzia, a jej kapłanki nazywano "niedźwiedzimi kobietami". Dla wielu ludów Europy i Azji mistyczny stosunek do niedźwiedzia, który żył i tworzył swoje legowisko na zimę w jaskiniach, w głębi gór, doprowadził do religijnej czci jaskiń. Kult jaskiń opierał się na idei ich związku z bóstwem ziemi i podziemi.
Według mitów Indian amerykańskich, jaskinie są miejscem pochodzenia ludzkości i miejscem, do którego ludzie wracają po śmierci. Inne legendy mówią, że Bóg pojawił się z jaskini na górze. Starożytne chińskie źródła mówią o "Jaskini Su", która była uważana za wejście do królestwa zmarłych. Pochówki w jaskiniach były praktykowane przez wiele ludów. Wszystko to wskazuje, że jaskinie były uważane za miejsce zamieszkania bóstwa ziemi w postaci niedźwiedzia. Jego kult przenika historię ludzkiej religii od paleolitu do chrześcijaństwa.
Na szczycie kamiennego sufitu znaleziono wgłębienie w kształcie kielicha. Bezpośrednio przed stelą znajduje się płaska pozioma płyta wskazująca miejsce rytualnych działań. Podczas gdy pierwsza stela przedstawia zoomorficzne obrazy symbolizujące kompleks ziemi i niższego świata, następna stela zawiera symbole i obrazy kompleksu nieba. W szczególności kosmogoniczna scena pierwotnego wschodu słońca na niebie, reprezentowana przez półkole, jest wykuta z górnej części trzymetrowego masywu skalnego. Proste linie symbolizują promienie słoneczne. W lewej górnej części drugiej steli znajdują się wizerunki dwóch siedmioramiennych gwiazd, poziomego nowiu księżyca łączącego je swoimi rogami oraz kosmicznego drzewa z siedmioma gałęziami. Wyrasta ono z księżyca, a jego korona spoczywa na łuku sfery niebieskiej. Nad drzewem znajduje się elipsoidalny obraz wypełniony małymi dołkami (kropkami). Po prawej stronie, we wschodniej części kompozycji, znajduje się zaokrąglone wgłębienie z wpisanym w nie krzyżem, który posiada dwie poziome ramki. Ten konkretny znak był przedmiotem debaty w latach trzydziestych XX wieku na temat tego, czy należał do gotyckich chrześcijan. Narożne figury są przedstawione w górnej, dolnej i bocznej (zachodniej) części kompozycji.
Symbole księżyca i gwiazd uzupełniają dwumetrowe trójwymiarowe wizerunki dwóch ptaków skierowanych na południowy wschód. Siedmioramienne gwiazdy i inne symbole są wykute z górnej części kamiennej steli. Należy również zauważyć, że kompozycja petroglifów wschodu słońca jest przestrzennie skierowana na północny wschód. W dniu przesilenia letniego pierwsze promienie Słońca skierowane są na szczyt steli, która przedstawia poranne światło. W starożytnych mitach kosmogonicznych Słońce, Księżyc i gwiazdy odgrywały ważną rolę. Według M. Eliadego kosmiczna religia cywilizacji rolniczych opierała się na idei okresowego odnawiania świata, obrotowej i cyklicznej naturze czasu, który był postrzegany jako powtarzanie tego samego rytmu: narodziny, śmierć, odrodzenie. W związku z tym we wczesnych kulturach rolniczych szczególną rolę przypisywano Księżycowi z jego fazami, wiecznymi powtórzeniami i zmianami.
Obserwowanie rytmów Księżyca, przez analogię, doprowadziło do religijnego i filozoficznego zrozumienia rytmów życiowych natury i człowieka: narodzin, dobrobytu, śmierci i zmartwychwstania. Dlatego w świętej tradycji starożytnych ludów Księżyc był postrzegany jako bóstwo płodności, płodności, śmierci i wiecznego odrodzenia. Symbol nowiu w postaci poziomego sierpa był szeroko rozpowszechniony w Sumerze, Akkadzie, Babilonie i Trypilii. Według materiałów z Trypilii, rogi księżyca w nowiu były obdarzone mocą twórczą, energią narodzin, wzrostu i płodności. Były symbolem Wielkiej Bogini, która jest personifikacją Księżyca. Symbolika antropokosmiczna łączyła kobiety z rytmami księżycowymi, ziemią i roślinnością.
WizerunekDrzewa Świata w centrum kompozycji petroglifów pokazuje, że świat, natura i ludzie byli aksjologicznie urzeczywistnieni w formie życia roślinnego z jego niekończącym się powtarzaniem tego samego rytmu: narodzin, śmierci i odrodzenia. Wizerunek drzewa jest stylizowany, nie oddaje jego rzeczywistych cech, ale abstrakcyjną ideę świętego Drzewa Życia, Drzewa Świata, filaru wszechświata, filaru podtrzymującego niebo, pionowej projekcji wszechświata. Kwiatowe ornamenty po raz pierwszy pojawiły się na paleolitycznych amuletach. W Mezopotamii istniał mit o świętym drzewie rosnącym w raju. Biblia nazywa je "drzewem życia". Znajduje się ono pośrodku ogrodu. Tradycje i rytuały związane z czczeniem świętego drzewa istniały w większości narodów świata. Obraz drzewa z wężem w korzeniach i ptakiem na górnej gałęzi jest powszechny w słowiańskim, w szczególności ukraińskim folklorze i odzwierciedla ogólne wyobrażenia cywilizacyjne starożytnych ludzi o trójpoziomowym wszechświecie. Ponieważ Wielka Bogini była władczynią nie tylko nieba, ale także natury, święte drzewo było jednym z wielu jej wizerunków. W Rigvedzie Drzewo Świata porównywane jest do rodzącej kobiety. Ukraiński folklor jest pełen obrazów dziewczyny, która zamieniła się w brzozę, wierzbę, topolę, kalinę, kwiat, trawę, wodę, rosę i ptaka. J. Frazier w swojej pracy The Golden Bough podaje wiele przykładów ilustrujących związek między drzewem a kobietą.
Inną hipostazą Wielkiej Bogini były ptaki, które były uważane za święte przez wszystkie ludy i uosabiały niebo. Ptaki są częstym obrazem w materiałach Trypillia. Ptasia bogini jest powszechnym wizerunkiem w mitach różnych ludów świata. W wierzeniach wielu ludów ptaki takie jak kukułka, gołąb, kaczka, sowa, łabędź i jaskółka są symbolami Wielkiej Bogini. W starożytnych ukraińskich kolędach o stworzeniu świata wspomina się sokoła lub dwa gołębie siedzące na Drzewie Świata (jawor, dąb, sosna). Mistyczne ptaki są zaangażowane w stworzenie świata. Jedna z kolęd opowiada o stworzeniu nieba i ziemi: "I tak było od początku świata, Nie było wtedy nieba ani ziemi, Tylko błękitne morze, A na tym morzu dwa dęby A na tych dębach dwa gołębie Dwa gołębie zesłane z nieba Z nieba zesłane, by odpowiedzieć. Zaczęły się naradzać, jak stworzyć świat Zejdźmy na dno morza Wybierzmy niebieski kamień Niebieski kamień, niebieskie niebo Wybierzmy żółty kamień Żółty kamień, żółtą ziemię".
Trzecia stela, w formie równoległoboku ze ściętym rogiem, została wykuta w skale na wysokości 1,5 m. Jej wymiary to 2,1x1,5 m. Jej wymiary to 2,1x1,7 m. Jest to stela znaków i symboli. Ogólny wygląd steli imituje jej umieszczenie nie na ziemi, ale na wysokości, w przestrzeni kosmicznej. Środek steli przedstawia romb z trójkątami. Ten sam znak jest umieszczony w środku rombu. Jego wymiary to 0,42x0,57 metra. Po prawej stronie znajduje się kolejny romb z trójkątami o wymiarach 0,21x0,23 metra. Grafemy w kształcie rombu, czasem skrzyżowane, z trójkątami w rogach, były powszechne w neolicie, enolicie i epoce brązu. Podobne symbole znaleziono na innych świętych zabytkach w Karpatach, a także w Rumunii, Grecji, Macedonii i Albanii. Badacze przypisują je do bałkańskiej grupy znaków. W neolitycznej symbolice Azji Mniejszej znak ziemi był przedstawiany jako kilka wpisanych rombów lub kwadratów. A. Golan zasugerował treść grafemu, w którym widział piramidę schodkową, ziggurat, świętą górę znajdującą się w centrum świata. "Uważa się," napisał, "że ziggurat i piramida w ogóle są architektonicznym obrazem góry, jej analogiem.... Fetysz, który przedstawiał mityczną świętą górę stojącą w centrum świata, wyglądał jak stożek lub piramida. Stożek lub piramida mogą być uważane za ucieleśnienie góry... Istnieją dowody na to, że góry były związane nie tylko z bogiem ziemi, ale także z Wielką Boginią". W ten sposób graphemy ziemi w kształcie rombu mogły symbolizować świętą górę w centrum świata.
Po lewej stronie znaków w kształcie rombu znajdują się dwa konie. Ciało dolnego z nich jest wypełnione pionowymi liniami. Konie są ikonicznym atrybutem Indoeuropejczyków. Poniżej znajduje się rzeźba myśliwego z włócznią, który bierze zamach na zająca. Uwagę przyciąga pas myśliwego w postaci trzech linii. Podobny wizerunek myśliwego polującego z włócznią na zająca został wykuty na kamieniu odkrytym niedawno we wsi Shepit w powiecie kosowskim. Oczywiście wizerunek myśliwego na kamieniu z Pysany można powiązać z gwiazdozbiorem Oriona. Według starożytnej mitologii greckiej, Orion uwielbiał polować na zające. Wizerunek Oriona z włócznią został znaleziony w Grocie Żubra w Kamiennym Grobie. W prawym rogu steli znajduje się wizerunek dwóch krzyży z rozszerzonymi końcami ramen wypełnionymi ornamentami w jodełkę. Większy z nich ma wymiary 0,96x1,1 m, a mniejszy 0,6x0,65 m. Nad krzyżem i znakiem w kształcie rombu znaleziono dwa krzyże, a także dwa znaki podobne do odwróconej litery E. Znaki, obrazy i symbole trzeciej steli zostały namalowane w różnym czasie, aż do średniowiecza włącznie. Niektóre znaki zostały zniszczone przez napisy turystów.
W ten sposóbw Pysanyi Kamen odkrytounikalny reliefowy i graficzny kompleks petroglificzny umieszczony na trzech stelach, który odzwierciedla pionową strukturę religijnego światopoglądu starożytnej ludności Karpat. Żaden inny starożytny zabytek sakralny w regionie nie odtwarza go w tak kompletny sposób. Na uwagę zasługuje zoomorficzno-znakowy system prezentacji informacji. System religijny i kosmogoniczny ma strukturę trzyczęściową: górny, niebiański (ptaki, wschód słońca, kosmiczne drzewo, księżyc, gwiazdy), środkowy, ziemski (niedźwiedź) i dolny, podziemny (ryba) świat. Treść reprodukowanych obrazów i symboli wskazuje na kult Wielkiej Bogini nieba, bóstwa ziemi i świata podziemnego. Stele z petroglificznymi kompozycjami były oczywiście tajemniczym świętym i rytualnym centrum sanktuarium. Najwyższa część południowo-wschodniego kamiennego grzbietu w formie platformy zaczyna się 10 metrów od trzech steli. Jego długość sięga 36 metrów. Rozpoczyna się pięciometrową skalną półką, która przypomina schematyczny rzeźbiarski wizerunek antropomorfa z lewego profilu. Podobne wizerunki, przypominające gigantyczne antropomorfy, znaleziono na zachodnich płytach bocznych na końcu platformy. Pozioma platforma jest podzielona do podstawy przez trzy pionowe szczeliny. Dzielą one platformę na trzy części. Pierwsza z nich ma 15 m długości, druga 11 m, a trzecia 10 m długości. Szczególnie interesująca jest druga, środkowa część platformy, która prawdopodobnie służyła jako ołtarz. Wzdłuż centralnej osi tej części platformy wydrążono dwa duże owalne zagłębienia w kształcie kielicha. Pierwsze z nich ma wymiary 1,1 x 0,9 m i głębokość 0,25 m, a drugie ma wymiary 1,1 x 0,7 m i głębokość 0,35 m. W jego pobliżu znaleziono 11 tak zwanych "shlifuvadl" (podłużnych zagłębień). Według polskich naukowców takie "bębny szlifierskie" powstały w wyniku szlifowania lub ostrzenia krzemiennych toporów lub noży z okresu neolitu i enelitu, a w niektórych przypadkach z epoki brązu. Znaczną liczbę oślich kamieni z tzw. "kamieniami szlifierskimi" znaleziono we Francji na megalitycznych zabytkach, a w Egipcie na płytach okładzinowych luksorskiej świątyni Amona w Tebach.
W Karpatach znaleziono je na prawie każdym starożytnym zabytku sakralnym. Można przypuszczać, że ostrzenie topora lub noża było częścią rytualnych czynności podczas składania ofiar. Trzecie, największe, miseczkowate zagłębienie o średnicy 1,5x1,25 m i głębokości 0,4 m znajduje się bliżej wschodniej strony platformy. Wszystkie trzy duże otwory są stale wypełnione wodą. Wycięte rowy odwadniające wszystkich trzech dużych otworów są zorientowane w kierunku wschodniej strony platformy. Jednak tylko dwa największe otwory są połączone rowem odwadniającym, którym woda spływa na ziemię. Jest oczywiste, że system otworów i rowów odwadniających dwóch mis jest związany z rytuałem "picia ziemi", prosząc o deszcz. Podobne rytuały były stosowane przez Trypolitańczyków. Trzy mniejsze zagłębienia w kształcie mis mają średnicę 0,3-0,8 m i głębokość 0,1-0,4 m. Rowy odwadniające wszystkich trzech "mis" są zorientowane na zachodnią stronę platformy, co jest związane z kultem zmarłych. Siódmy otwór ma kwadratowy kształt i najwyraźniej pełnił rolę ołtarza dla niebiańskiego bóstwa. Znajduje się w pobliżu zagłębienia w kształcie misy z "wiertłami szlifierskimi". Ostatnia, trzecia dziesięciometrowa część platformy ma dwa małe otwory, na początku i na końcu. Pierwszy z nich ma 0,5 m średnicy i 0,15 m głębokości, a drugi odpowiednio 0,6 m i 0,25 m. Odległość między zagłębieniami w kształcie miseczek wynosi 8 metrów.
Na końcu platformy zachowały się petroglify w formie krzyży. Ramy większego z nich (0,6 x 0,8 m) są wypełnione ornamentami w jodełkę, podobnie jak na suficie znaków, a drugi, mniejszy (0,2 x 0,3 m) ma formę ideogramu w kształcie krzyża w adoracyjnej pozie. Południowo-zachodnia krawędź platformy ma zaokrąglony, wklęsły kształt o średnicy 6 metrów. Pośrodku wykute jest koło o średnicy 3 metrów. Stopnie prowadzące do środka okręgu mają kształt księżyca. Proste linie są wycięte w środku okręgu, a wgłębienia przypominające podkowy i stopy są wykute. Na zachodniej i wschodniej płycie bocznej platformy znaleziono szereg znaków i wizerunków (ryc. 25, 26). W szczególności na zachodniej płycie środkowej platformy z misami znaleziono wizerunek antropomorfa o wymiarach 2,7×2 m. Po prawej stronie znajduje się jego głowa. Po prawej stronie jego głowy znajduje się krzyż. Naprzeciwko, po wschodniej stronie platformy, zbudowano jedenastometrową konstrukcję z ogromnych płyt. Wraz ze środkową częścią platformy tworzy jedną całość. Woda spływająca podczas deszczu z trzech największych zagłębień w kształcie misy wylewa się po obu stronach płaskorzeźby przypominającej głowę antropomorfa. Na jednej z płyt, ogromny wąż jest przedstawiony w głębokim reliefie, zwinięty w pierścień. W pobliżu trzy mniejsze węże pełzną pod górę. Na prawo od wydłużonej platformy znajduje się kamienny kwadrat o wymiarach 1,9 × 2,3 m i wysokości 0,6 m. Północno-zachodnia część Pysanyi Kamen ma 41 metrów wysokości. Jedna z zachodnich płyt bocznych przedstawia duży krzyż o wymiarach 0,8x0,8 m. Jego pionowa rama jest wypełniona ornamentami w jodełkę. Poziome ramy są wygięte do góry, co nadaje krzyżowi wygląd trzech świeczników. Na szczycie krzyża wyryty jest napis: "O. Kobylińska 1899".
W ten sposób w Pysanyi Kamen odkryto petroglificzny kompleks sakralny i rytualny. Obejmuje on trzy stele, które przedstawiają trójpoziomową pionową strukturę świata, rytualne centrum sanktuarium i ołtarz w najwyższej części platformy w postaci otworów z wyraźnym systemem wschodnich i zachodnich rowów odwadniających, które korelują z petroglificznymi obrazami na dolnych płytach bocznych. Południowo-wschodnia część kamiennego grzbietu koncentruje znaki i wizerunki wskazujące na kult neolityczno-neolitycznej Wielkiej Bogini. Północno-zachodni grzbiet skał, w szczególności grota, trójkątny kamień symbolizujący "górę ziemi", związany jest z bóstwem ziemi i podziemi. Lokalizacja poszczególnych elementów pomnika wskazuje na jego związek z letnim przesileniem. Indoeuropejskie symbole pogańskie i chrześcijańskie znaleziono na suficie znaków, powierzchni platformy i jej bocznych płytach.
Oprócz tych artefaktowych dowodów na to, że skała Pysanyi Kamin była pogańskim sanktuarium naszych przodkówMożna przytoczyć szereg innych argumentów dotyczących fenomenu zachowanej wiary w magiczną moc tej kamiennej skały, która ustanawia związek między człowiekiem a Bogiem, nieodłącznie związany z synkretycznym światopoglądem Hucułów, który łączy pozostałości pogaństwa ze współczesnym chrześcijaństwem. Huculi mają starożytne wierzenie, że jeśli dotkniesz skały Pysanyi Kamen rękami i czołem i wypowiesz ważne pozytywne życzenie, spełni się ono szybciej. Istnieje również legenda, że przywódca huculskich opryszków, Ołeksa Dowbusz, ukrył najcenniejsze skarby Huculszczyzny między dwiema kamiennymi płytami Pysanijskiego Kamienia: trembitę, bartkę i krzesło. Kolejną ważną rzeczą jest zaskakująca trwałość huculskiego wierzenia, że jeśli zamiesza się wodę w tych misach, to spadnie deszcz lub grad. Należy zwrócić uwagę na ważny fakt historyczny, że kilkaset lat temu przez pasmo Chornohory przebiegały transkarpackie szlaki handlowe z Ukrainy do Rumunii i Węgier. Dlatego plemiona karpackie w tamtych czasach miały możliwość komunikacji kulturowej ze swoimi wschodnimi i zachodnimi sąsiadami.
Na Pysanyi Kamen prowadzi kilka szlaków: Najlepszym miejscem do rozpoczęcia wspinaczki na Pysanyi Kamen jest przełęcz Bukovetskyii wioska Verkhnii Yaseniv. Do wsi Bukowiec można dotrzeć zarówno z Werchowyny, jak i Kosowa. Być może jednym z powodów, dla których ta trasa jest tak popularna wśród turystów, jest jej dostępność. W rzeczywistości, jeśli masz samochód, nawet jeśli nie jest to jeep, możesz z łatwością podjechać prawie pod samą górę. Szeroka, dobrze utwardzona, nie stroma droga z oznaczeniami turystycznymi na drzewach nie pozwoli ci się zgubić. Jeśli wybierasz się na górę na własną rękę, powinieneś wiedzieć, że droga jest dość długa, a wspinaczka zajmie 3-4 godziny. Podróż powrotna zajmie oczywiście mniej czasu, ale jeśli chcesz zobaczyć wszystko w jeden dzień, powinieneś się pospieszyć, ponieważ w dni powszednie po południu i ogólnie w weekendy autobusy kursują wyjątkowo słabo i nieregularnie. Najlepiej wybrać się do Pysanyi z namiotami na dwa dni, ponieważ nie będzie to tak męczące. Jeśli przyjedziesz do Bukowca z Kosowa, droga na górę Ygrets będzie po prawej stronie, a podejście do Pysanyi po lewej. Mniej więcej w jednej trzeciej drogi będzie rozwidlenie dróg. W lewo prowadzi łagodna droga przez las, a w prawo ścieżka przez górę Kopilazh. Droga w lewo jest krótsza o około 2 kilometry, ale nie można podziwiać widoków, więc jeśli idziesz po raz pierwszy, lepiej przejść przez Kopilazh. Grzbiet oferuje wspaniałe widoki. Tylko niewidoma osoba nie doceniłaby widoku na Igrets Ridge. Po lewej stronie znajdują się zaokrąglone, faliste góry regionu Kosowa. W oddali widać grzbiet Chornohora, od Popa Iwana do Howerli. Po drodze można skosztować wielu aten, ale nie ma żadnych źródeł - należy uważać na wodę i zabrać ze sobą niezbędny zapas. Pod koniec trasy, na samym szczycie, droga opiera się tylko na kamieniach, więc bardzo trudno się zgubić. W pobliżu kamieni znajdują się dobrze wykonane drewniane stoły i ławki, na których można coś przekąsić i odpocząć. Oprócz robienia zdjęć i zwiedzania szczytu kamieni, polecam również nie być leniwym i obejść kamienie do samego dołu - nie jest gorzej niż na szczycie. Trasa z Przełęczy Bukowieckiej przebiega przez wieś Czeretiw (interesującą ze względu na panoramiczne widoki i prywatne muzeum - drewniany dom ze stuletnią historią). Długość tej jednokierunkowej trasy Przełęcz Bukowiecka - Pysanyi Kamen wynosi 9 km. Po drodze można zobaczyć drewniane chaty, zapierające dech w piersiach widoki i, w zależności od pory roku, rabaty kwiatowe. Na górze Kopilash i wzdłuż szlaku do Pysanyi Kamen rosną różne rodzaje zawilców, przebiśniegów, jagód i borówek. - Na podstawie materiałów Mychajło Kuhutiaka - "Starożytności Huculszczyzny" - Portal kulturalny, historyczny, edukacyjny - Dziedzictwo przodków.
/div>
Щоб додати коментар ви можете: увійти або зареєструватися.
Фотографії
Найбільший вибір готелей!
Відео